Wczoraj wieczorem rozentuzjazmowany, kolorowy tłum pod słynnym oknem papieskim doczekał się wreszcie najważniejszego Gościa - Papieża Franciszka. Pod Pałacem Biskupim przy ul. Franciszkańskiej 3 zgromadzili się nie tylko młodzi uczestnicy Światowych Dni Młodzieży ale także starsi krakowianie, ze wzruszeniem wspominający słynne spotkania ze św. Janem Pawłem II.
Papież Franciszek zaskoczył. Opowiedział o młodym grafiku - wolontariuszu ŚDM, który nie doczekał celebracji, gdyż zmarł na raka na początku lipca. Powiedział nam, że życie składa się z rzeczy dobrych i złych ale umocnieni wiarą w Jezusa powinnyśmy się cieszyć i dzielić entuzjazmem. Wewnętrzne ciepło i radość bijące od tego skromnego człowieka wydało się silniejsze i bardziej zaraźliwe niż żywiołowe śpiewy młodych pielgrzymów.
Po modlitwie i błogosławieństwie Papież Franciszek pożegnał nas słowami: buona notte czyli dobranoc.
Hm. Monika Domagała HR